czwartek, 15 stycznia 2015

Intro: Say Yes! To U.S.

Na samym początku chciałbym wytłumaczyć co, gdzie, jak i dlaczego. Jestem studentem II roku studiów magisterskich na kierunku Amerykanistyka, na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na początku roku akademickiego 2014/2015 pojawiła się możliwość aplikowania o stypendium Copernicus Society of America (Fundacji Kopernikańskiej w Polsce), które pozwala na semestralny pobyt badawczy w Dickinson College, mieszczącym sie w Carlisle, w Pensylwanii. O tej opcji wiedziałem już wcześniej, więc wszystkie potrzebne dokumenty zacząłem kompletować parę miesięcy przed deadlinem. Do 20 października trzeba było wszystko przesłać, a dzień później dowiedziałem się, że udało mi się i czeka mnie pierwszy w życiu wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Nastawiałem się na tą opcję już od bardzo dawna, więc moje szczęście nie znało granic, zwłaszcza, że Fundacja wraz z samym Dickinsonem zapewniają naprawdę znakomite warunki pobytu na uczelni.

Aby aplikować o to stypendium trzeba było przedstawić poza CV, listem motywacyjnym wraz z kilkoma innymi dokumentami. Najważniejszy jest jednak plan badawczy. Jako, że aktualnie jestem na studiach II stopnia, to musiałem zaproponować co chcę badać w ramach mojej pracy magisterskiej. Temat ustaliłem jeszcze przed wakacjami. Jako oddany fan Sufjana Stevensa, który był jedną z głównych przyczyn dlaczego w ogóle zająłem się amerykanistyką, chciałem by moja praca była poświęcona właśnie jego twórczości. Stąd też wziął się pomysł na temat związany z moją ulubioną płytą tego artysty. Ostatecznie zdecydowałem się na temat brzmiący następująco: Say Yes! To Michigan: Obraz Stanu Michigan oraz jego konstruowanie w albumie "Michigan" Sufjana Stevensa. Plan badawczy się spodobał, dostałem się, czegóż chcieć więcej.


Mój pobyt w Stanach rozpoczął się 13 stycznia 2015 i potrwa aż do 21 maja 2015, co daje ponad 4 miesiące. Biorąc pod uwagę długość mojego pobytu, pomyślałem, że może warto byłoby to gdzieś udokumentować, a jednocześnie dać znajomym możliwość przeczytania moich refleksji na temat otaczającej rzeczywistości. Tak oto narodził się pomysł tego bloga. Będę tu bardzo subiektywnie opisywał to co widzę, moje spostrzeżenia, zachwyty, uwagi, wrażenia, wszystkie moje refleksje dotyczące Stanów Zjednoczonych. Postaram się w miarę możliwości dość regularnie publikować teksty i zdjęcia. Mam nadzieję, że zainteresują Was moje wyprawy i towarzyszące im przemyślenia.

Potraktujcie to jako bardzo subiektywne spojrzenie na USA oczami (jak dobrze pójdzie to za pół roku to pełnoprawnego) amerykanisty, który po raz pierwszy w życiu stawia stopę na kontynencie północnoamerykańskim. Pierwszy pełnowymiarowy wpis już wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz